Grzegorz Braun zapowiada powstanie Karpackiej Dywizji Wojska Polskiego w Rzeszowie. Kandydat na prezydenta miasta przestawił szczegóły swojego programu dotyczące bezpieczeństwa.
– My nie idziemy z nikim na wojnę, tylko myślimy odpowiedzialnie o przyszłości. My nie chcemy siać niepokoju. Odwrotnie – chcemy, żeby wszyscy mogli tutaj odetchnąć z ulgą, co zapewnić może wyłącznie wzmocnienie obecności Wojska Polskiego tu w Rzeszowie i na całym Podkarpaciu. To należy do obowiązków prezydenta miasta: dbać także i te sprawy – mówił podczas konferencji Grzegorz Braun.
Zaznaczył, że prezydent żadnego miasta w Polsce nie ma „mocy sprawczej” w tej kwestii, bowiem kompetencje należą do prezydenta państwa, ministra obrony, szefa sztabu generalnego, ale prezydent Rzeszowa musi być w sferze bezpieczeństwa „wizjonerskim orędownikiem” i rzecznikiem interesu mieszkańców.
Zobacz też:
Według kandydata na prezydenta powołanie 5. Karpackiej Dywizji Wojska Polskiego jest niezbędne jeśli Rzeczpospolita ma pozostać państwem suwerennym. – Zamierzamy wygospodarować w Rzeszowie miejsce dla takiej jednostki. Powinna znaleźć się w granicach miasta, ale zdała od śródmieścia. Byłaby to baza Fort Maczek – mówił Grzegorz Braun.
Podczas konferencji prasowej głos zabrał prof. Andrzej Zapałowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zwrócił uwagę na niepewną sytuację na świecie. – Z trwogą patrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie, na Białorusi. Można zadać sobie pytanie dlaczego kandydat na prezydenta Rzeszowa ma się na ten temat wypowiadać, bo to nie jego kompetencje. Nic bardziej mylnego. W 1939 r. Stefan Starzyński, prezydent Warszawy pokazał jak ma się zachować prezydent miasta, będąc do końca z obywatelami. Tak samo teraz, w trudnych czasach, Rzeszów potrzebuje prezydenta odważnego, klarownego, który w sytuacjach, jeżeli zaszłaby taka potrzeba, będzie do końca dbał o interesy mieszkańców, o ich bezpieczeństwo – mówił profesor.
Dodał, że obecnie na Podkarpaciu jest tylko 21 Brygada Strzelców Podhalańskich i Brygada Obrony Terytorialnej.
– Niezbędne jest, aby w Rzeszowie powstała Dywizja Karpacka, która swoim obszarem oddziaływania, odpowiedzialności obejmowałaby województwa: podkarpackie, małopolskie i śląskie. To jest niezwykle ważne. Rzeszów ma potencjał, Rzeszów ma możliwości i tutaj powinna powstać taka jednostka – podkreślał prof. Zapałowski.
