O tej sprawie było głośno w całej Polsce. Pięciu mieszkańców Malawy pod Rzeszowem zostało prawomocnie skazanych za gwałt na dziecku i trafiło do więzienia. Ale teraz nastąpił nieoczekiwany zwrot w sprawie i wina mężczyzn znalazła się pod znakiem zapytania. A wszystko za sprawą orzeczenia Sądu Najwyższego.
Obrońcy skazany mężczyzn wnieśli do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku, który zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie. To nadzwyczajne odwołanie przyniosło skutek. Wprawdzie Sąd Najwyższy nie uniewinnił mężczyzn, ale miał zastrzeżenia co do prawomocnego orzeczenia, które uchylił i nakazał rozpatrzyć sprawę jeszcze raz. Sąd Najwyższy zdecydował także o zwolnieniu mężczyzn z więzienia, w którym zaczęli już odbywać karę. Trzech z nich spędziło za kratkami już 5 lat, mogąc już teraz starać się o przedterminowe zwolnienie.
Co dalej będzie ze sprawą?
5 mężczyzn znów ma status oskarżonych. Kiedy ich sprawą ponownie zajmie się Sąd Apelacyjny? Tego nie wiadomo. Z pewnością będą konieczne nowe opinie biegłych, a to może potrwać.
Zobacz też:
Śledczy nie mają wątpliwości, że dziewczynka była ofiarą przemocy seksualnej. Jej gehenna trwała wiele lat. Według prokuratury
wszystko działo się w Malawie. Koszmar dziecka trwał od 2011 do 2016 r. Kiedy się rozpoczął dziewczynka miała niespełna 8 lat. Ania (imię zmienione) jest niepełnosprawna intelektualnie i jej nieporadność wykorzystano. Zdaniem śledczych była zastraszana.
Sprawa wyszła przy okazji innego śledztwa dotyczącego Mariusza N. (43 l.). Mężczyzna miał sprawę za znęcanie się nad matką. Wówczas śledczy odkryli, że krzywdzi także przyrodnią siostrę. Dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej i pod opiekę psychologa. Wkrótce krąg podejrzanych się powiększył. Zarzuty usłyszeli koledzy jej brata.
Mieszkańcy zbierali podpisy
Przed sądem postawiono w sumie 5 mężczyzn. Kiedy trzy lata temu ruszał proces, do sądu przyszła delegacja mieszkańców. Stanęli w obronie oskarżonych. Wcześniej zebrano w tej sprawie podpisy 200 osób ręczących za nich.
– To porządni ludzie, mają rodziny, są znani, nie mogli tego zrobić – przekonywali protestujący. Tylko co do brata dziewczynki nie byli pewni. – To hermetyczna rodzina. Nie wiadomo, co u nich działo się w domu – przyznawali ludzie.
Wcześniejsze wyroki
Najpierw Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał wszystkich oskarżonych na wieloletnie więzienie. Mężczyźni odwołali się. 28 kwietnia 2022 r. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie wydał prawomocny wyrok, praktycznie nie zmieniając wcześniejszego orzeczenia.
Najwyższą – 15 lat więzienia – otrzymał brat ofiary Mariusz N. Grzegorza D. skazano na 9 lat, a pozostałych: Franciszka D., Andrzeja M. i Franciszka K. na 8 lat.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. W śledztwie oskarżeni nie przyznawali się do winy.
Jeśli Sąd Apelacyjny zmieni swój wcześniejszy wyrok i na przykład uniewinni mężczyzn, będą mogli starać się o odszkodowanie za czas spędzony za kratami.
