Legenda Hollywood Jack Nicholson wygląda, jakby przed chwilą zobaczył jeden ze swoich thrillerów. Potargane włosy, czarne dresy i jasnopomarańczowa koszulka. Od 1,5 roku aktor nie pokazywał się światu. Zrobił to przypadkiem na balkonie swojej willi. Fotoreporterzy tylko na to czekali. Zdjęcia gwiazdora obiegły cały świat i martwią trochę jego fanów.
Jack tym razem nikogo nie gra. Nieświadomie pokazał się takim, jakim jest naprawdę. Fani od razu kąśliwie skojarzyli, że nie musiałby specjalnie się wysilać, aby stworzyć rolę w kontynuacji kultowego horroru Lśnienie z 1980 r. Czy jest z nim aż tak źle?
Aktor ma 85 lat i przeszedł już na emeryturę. „Skończyłem z Hollywood, mam dość kamer i jasnych świateł” – powiedział w wywiadzie dla BILD w 2022 roku.
Zobacz też:
Jack wydaje się już niczym nie przejmować i cieszyć się wolnym czasem.
Według doniesień mediów, gwiazdor od jakiegoś czasu nie opuszcza swojego domu przy Mullholland Drive. Choć wcześniej pełnymi garściami korzystał z życia, stał się typem samotnika, coraz bardziej stroniących od znajomych i towarzystwa.
„Mam tutaj wszystko, czego potrzebuję do życia” – powiedział w jednym z wywiadów o swoim domu.
Nicholson od dziesięcioleci uważany jest za jednego z najsłynniejszych kawalerów Hollywood, choć ma sześcioro dzieci z pięciu różnych związków. Ale ożenił się tylko raz – w 1962 r. z aktorką Sandrą Knight, którą w 1963 roku grał w filmie pt. Strach.
Para w 1966 roku ogłosiła separację, a dwa lata później definitywnie się rozwiodła.
