Był zawsze blisko mieszkańców. Rozwiązał tysiące ludzkich problemów. Dzielnicowy aspirant sztabowy Jerzy Sidorski odszedł nagle i niespodziewanie. Był policjantem, związanym z komendą w Nisku. Jego śmierć to wielka i bolesna strata dla całej lokalnej społeczności.
Niżański policjant przez ostatnich 28 lat był związany z niebieskim mundurem, ostatnio służył jako dzielnicowy w Komendzie Powiatowej Policji w Nisku.
Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w imieniu kadry kierowniczej, policjantów i pracowników złożył komendant wojewódzki policji w Rzeszowie – nadinsp. Dariusz Matusiak.
Aspirant sztabowy Jerzy Sidorski służbę w Policji rozpoczął w 1994 roku w garnizonie śląskim. W 1997 roku przeniósł się do Komendy Powiatowej Policji w Nisku. Od 2012 roku pełnił funkcję dzielnicowego w tej komendzie.
– W służbie dał się poznać jako świetny fachowiec, oddany sprawom bezpieczeństwa, doskonały policjant i dobry kolega. Jako dzielnicowy był bardzo zaangażowany w pomoc miejscowej społeczności – wspominają zmarłego przyjaciele z policji.
Pan Jerzy przebywał na urlopie. Zmarł nagle w wieku 48 lat, pozostawiając pogrążoną w żalu rodzinę.