Ogromna tragedia na drodze w Brzezówce pod Ropczycami. 30-latek nie przeżył zderzenia z ciężarówką.
Drogowy dramat rozegrał się w środę 9 listopada około godz. 15 na drodze krajowej nr 94. Osobowym volkswagenem kierował 30-latek.
Według policji kierowca osobówki podczas wyprzedzania innych samochodów, uderzył w tył naczepy ciężarówki, którego szofer rozpoczął manewr skrętu w lewo.
Zobacz też:
Siła zderzenia była ogromna. Volkswagen został kompletnie rozbity. Auto zostało odrzucone poza drogę i zatrzymało się w głębokim rowie.
Z pomocą służb z wraku wydobyto nieprzytomną ofiarę. 30-latek trafił do szpitala. Jego stan był jednak krytyczny. Lekarze robili wszystko co w swojej mocy, aby ratować mężczyznę. Niestety jego życia nie udało się ocalić.
Wypadek w Brzezówce: Na to policja zwraca uwagę
W komunikacie prasowym dotyczącym wypadku policja napisała, że kierowca volkswagena nie zachował należytej ostrożności. W informacji zaznaczono jednak, że to wstępne ustalenia funkcjonariuszy. Szczegółowe okoliczności tragedii wyjaśni dopiero śledztwo.
Policja zwraca uwagę, aby często spotykany w przepisach prawa o ruchu drogowym zwrot: „zachować szczególną ostrożność” traktować naprawdę serio. – Zawsze, kiedy podejmiemy decyzję o wykonaniu manewru wyprzedzania, upewnijmy się, czy możemy to zrobić w sposób bezpieczny dla siebie, jak również innych uczestników ruchu drogowego – uczulają funkcjonariusze drogówki.
Zobacz też:
Babcia z promilami. Wiozła autem dwie wnuczki!
Chcesz zmienić opony? Tyle musisz czekać w kolejce
Dramat na przejściu przy dworcu PKS. Zginęła emerytowana nauczycielka