Tragiczny pożar w miejscowości Mrzygłód w powiecie sanockim. Śmierć w płomieniach poniósł 55-letni mężczyzna. Sąsiedzi ruszyli na pomoc i wezwali strażaków. Uratowano 79-letnią emerytkę. Ocalał także 48-latek.
Do zdarzenia doszło w środę po godz. 21. Pierwsi zareagowali sąsiedzi. Zanim dojechali strażacy młody mężczyzna, który był świadkiem zdarzenia wyłamał kopniakiem drzwi wpadł do środka płonącego domu. W kłębach dymu odnalazł emerytkę, która miała problem z oddychaniem. W tym czasie przybyli druhowie OSP. Wspólnie wynieśli starszą panią. Karetka zabrała ją do szpitala. Kobieta była poparzona.
Nic nie stało się 48-latkowi, który ocalał z pożaru. Trzeci z domowników – jego brat – 55-latek nie zdążył uciec. W trakcie akcji gaśniczej ratownicy ujawnili jego zwłoki.
Zobacz też:
Decyzją prokuratora ciało 55-letniego mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Dokładne przyczyny i okoliczności pożaru będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania.
Pożar całkowicie zniszczył niedawno wyremontowany dom. Rodzina straciła wszystko.