REKLAMA
Tragedia w Jeziorze Tarnobrzeskim. Podczas treningu zginął 59-letni nurek.
Dramat rozegrał się 21 kwietnia. W akwenie pod Tarnobrzegiem trenowała grupa nurków. Testowano podwodne skutery. Nagle zorientowano się, że jeden z członków ekipy nie wypłynął. Przeprowadzono szybką akcję ratunkową.
Ofiara została wydobyta na brzeg. Niestety, mimo reanimacji, jej życia nie udało się uratować. Mężczyzna pochodził z powiatu krośnieńskiego.
Zobacz też:
Przyczyny i okoliczności tragedii bada prokuratura.