Mają dopiero 17 lat, a już nauczyły się kraść i oszukiwać. Dwie nastolatki działały „metodą na wnuczka”. Myślały że dzięki łatwym pieniądzom, będą cieszyć się bogactwem, jak ich idolki ze świata celebrytów. Teraz życie da im inną lekcję. Poznają jak wygląda ona za kratami.
Dwie nastolatki wpadły tuż po udanym skoku. Omamiły i okradły 67-letnią kobietę z powiatu niżańskiego. Przez telefon udawały jej córkę. Jedna z nich prosiła o pilną pożyczkę.
– Ale córciu, masz jakiś dziwny głos – dopytywała emerytka. Oszustka tłumaczyła się chorobą. Przysłała po odbiór gotówki koleżankę, która przyjechała taksówką. Starsza pani straciła 4 tys. zł.
Oszustki od razu poszły ucztować do restauracji. Tam namierzyli je policjanci i zatrzymali.
– W toku śledztwa okazało się, że do podobnych czynów z udziałem podejrzany mogło dojść na terenie innych miast w kraju. Ofiarami wyłudzeń miały paść głównie osoby starsze. Sprawa ma charakter rozwojowy – informuje st. sierż. Katarzyna Pracało, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
17-latki odpowiedzą za oszustwo. Zostały tymczasowo aresztowane na okres 3 miesięcy. Grozi im do 8 lat więzienia.
