Był 24 marca 1944 r. Józef Ulma, jego żona Wiktoria i szóstka ich dzieci zostali rozstrzelani razem z ośmioma Żydami, których polska rodzina ukrywała w swoim domu w Markowej. Rocznica tej tragedii od kilku lat obchodzona jest jako „Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką”.
– Józef był bardzo religijnym człowiekiem, dlatego sumienie nie pozwalało mu odmówić pomocy prześladowanym przez hitlerowców sąsiadom. W jego domu zawsze leżała Biblia z podkreśloną przypowieścią o miłosiernym Samarytaninie – wspominał wuja jego bratanek, Jerzy Ulma.
Józef miał nadzieję, że dotrwają do końca wojny. Do wyzwolenia zabrakło zaledwie kilku miesięcy. Gospodarz został jednak zadenuncjowany przez policjanta, pochodzenia ukraińskiego, który przejął majątek jednej z ukrywanych rodzin. Żandarmi nie mieli żadnej litości. Najpierw rozstrzelali Józefa i jego żonę Wiktorię w 9. miesiącu ciąży, która w trakcie masakry zaczęła rodzić. Na śmierć rodziców patrzyło sześcioro zapłakanych i piszczących z przerażenia dzieci. Ich też nie oszczędził szwadron śmierci. – Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów – krzyczał żandarm Joseph Kokott, oddając do nich serię strzałów.
Zobacz też:
Kaci cieszyli się życiem
Tylko czeski volksdeutsch – Joseph Kokott został osądzony w Rzeszowie. Karę śmierci zamieniono mu na dożywocie, a potem na 25 lat więzienia. Nie odzyskał wolności. Zmarł w 1980 r. za kratami. Dowódca grupy zabójców – porucznik Eilert Dieken, po wojnie był policjantem w Essen w RFN. Zmarł z przyczyn naturalnych, zanim zakończyło się wszczęte przeciwko niemu śledztwo. Los dwóch innych katów nie jest znany.
Dzień Pamięci z udziałem prezydenta RP
W 2016 r. w Markowej otwarto muzeum im. rodziny Ulmów, poświęcone wszystkim Polakom, którzy w czasie II wojny światowej ratowali swoich żydowskich sąsiadów.
24 marca 2023 r. właśnie w Markowej odbyły się uroczystości z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy i Pierwszej Damy.
Prezydent zainaugurował działalność Komitetu Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów, która ma nastąpić zgodnie z decyzją papieża – 10 września tego roku w Markowej.
– To nie tylko rozpowszechnianie w Polsce i za granicą wiedzy o rodzinie Ulmów, ale także utrwalenie pamięci o Polakach ratujących Żydów podczas II wojny światowej – zaznaczył prezydent na Twitterze, opisując cel powołanego komitetu.
Dzień Pamięci obchodzono także w Rzeszowie. W południe władze miasta złożyły kwiaty przed kamieniem pamięci Michała Stasiuka, który w czasie II wojny światowej został zamordowany przez Niemców za pomoc Żydom ukrywającym się w podziemiach rzeszowskiego Rynku.