Szokujący i zupełnie niezrozumiały atak na radiowóz w Sanoku. W przejeżdżające policyjne auto wandal rzucił kamieniem. Odprysk szkła z rozbitej szyby trafił kierowcę w oko.
Wszystko działo się około godz. 9 na ul. Witkiewicza w Sanoku. Policjanci zostali kompletnie zaskoczeni. Mężczyzna, który stał na chodniku nagle wziął zamach kamieniem i rzucił w oznakowanego volkswagena transportera. Przednia szyba pękła, ale pozostała na swoim miejscu. Niestety, drobne odpryski szkła rozprysnęły się po kabinie. Jeden z odłamków trafił kierowcę prosto w oko. Na szczęście ranny szofer zdołał bezpiecznie zatrzymać auto i nie doszło do wypadku. Poszkodowany funkcjonariusz wymagał pomocy.
– Na miejsce bardzo szybko przyjechała karetka oraz inne radiowozy na sygnałach – relacjonują mieszkańcy. Ranny policjant trafił do szpitala.
Zobacz też:
Napastnik został zatrzymany. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Mężczyzna ledwo stał na nogach. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Kiedy wytrzeźwiał, postawiono mu zarzuty. Wandal odpowie za zniszczenie samochodu (straty wyceniono na 2 500 zł) oraz narażenie człowieka na utratę życia i zdrowia.
– Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Decyzją prokuratora wobec 40-latka zastosowano policyjny dozór. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Monika Hędrzak z Komendy Powiatowej Policji w Sanoku.