REKLAMA
Na takich ludzi zawsze można liczyć. Funkcjonariusze Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Łupkowie z placówki w Moszczańcu – mimo swoich obowiązków i tysiąca własnych spraw – ruszyli z pomocą powodzianom. Żywioł przeszedł błyskawicznie i spustoszył wiele miejscowości Podkarpacia. Minęło 2 tygodnie, ale skutki są widoczne do dziś i jeszcze długo będą usuwane. Wciąż trwa wielkie sprzątanie i naprawianie uszkodzeń. Na szczęście mieszkańcy nie zostali sami. Mundurowi pomogli poszkodowanym w gminie Korczyna. Pracy był ogrom.
