Samochód w Bukowsku w powiecie sanockim stanął w płomieniach. Kiedy je ugaszono, dokonano makabrycznego odkrycia. Na tylnym siedzeniu auta ujawniono zwęglone zwłoki!
W sobotę policjanci zostali wezwani do tragicznego pożaru. Płonął osobowy volkswagen. Ogień udało się tłumić. W kabinie na tylnym siedzeniu znaleziono zwęglone ciało. Ustalono, że ofiara to 63-letni mieszkaniec tej samej miejscowości.
Według policjantów mężczyzna był w odwiedzinach u znajomych. Po zakończonym spotkaniu wyszedł od nich i miał wrócić do domu, jednak tam nie dotarł. Wsiadł do samochodu należącego do swojej znajomej, u której był i prawdopodobnie zasnął w aucie. Nie wiadomo dokładnie jak powstał pożar i co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Sprawa jest dość tajemnicza. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok, która możliwe, że pomoże wyjaśnić okoliczności tragedii.
Zobacz też:
Do wytrzeźwienia i wyjaśnienia zostały zatrzymane dwie osoby, u których 63-latek tego wieczoru był w odwiedzinach.