To inwestycja strategiczna i energetyczne bezpieczeństwo dla Polski. Gotowy jest gazociąg łączący nasz kraj ze Słowacją. Symboliczny kurek z gazem odkręcili w Strachocinie pod Sanokiem premier RP Mateusz Morawiecki oraz szef słowackiego rządu Eduard Heger.
Według premiera Mateusza Morawieckiego połączenie gazowe Polska-Słowacja daje perspektywy zaopatrzenia naszego regionu w gaz praktycznie ze wszystkich kierunków świata. – Gazociąg wzmocni bezpieczeństwo surowcowe Polski i Słowacji – zaznacza szef polskiego rządu. – To wielka inwestycja Trójmorza – podkreśla.
Dzięki nowemu połączeniu, Polska zyskuje dostęp do kolejnych źródeł gazu niezależnych od Rosji, zlokalizowanych na obszarze południowej Europy (za pośrednictwem tamtejszych terminali LNG), Afryki Północnej oraz Kaukazu.
Premier podkreśla, że od dawna przestrzegano o niebezpieczeństwach rosyjskiego szantażu gazowego, z którym mamy dzisiaj do czynienia. – Dlatego Polska realizowała konkretne działania przeciwko rosyjskim zagrożeniom. Nie myliliśmy się co do intencji Rosji – dodaje szef rządu.
W ciągu 5 lat zbudowano gazociąg od Polski północno-zachodniej do południowo-wschodniej. Liczy w sumie 860 km!
Uruchomiony obecnie interkonektor gazowy ma długość 61,3 km po stronie polskiej i 106 km po stronie słowackiej. Gazociąg umożliwi przesył gazu na poziomie 5,7 mld m3 w skali roku w kierunku Polski oraz 4,7 mld m3 w kierunku Słowacji. Połączenie zabezpieczy dostawy surowca w sytuacjach kryzysowych oraz umożliwi eksport gazu z Polski w oparciu o dostawy z terminala LNG w Świnoujściu.
Gazociąg pod Sanokiem to także magazyn gazu.