REKLAMA
Zbieracz datków „na chore dziecko” okazał się oszustem. 43-latek urządził kwestę przed sklepem przy ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu.
Mężczyzna nosił identyfikator fundacji, który okazał się fałszywką. Policjanci przez chwilę poobserwowali mężczyznę i uzyskali dowód wyłudzenia, bo na ich oczach kilka osób wrzuciło pieniążek do puszki. Okazało się, że cwaniaczek przyjechał ze Śląska i kierował autem, mimo sądowego zakazu. Do tego przywłaszczył sobie cudzy paszport. Teraz oszust odpowie przed sądem.