71-latka uciekła przed wojną z Ukrainy do Polski. W tłumie uchodźców, na przejściu granicznym w Medyce, zgubiła męża. Przez wiele tygodni nikt nie wiedział, gdzie kobieta przebywa. Ale apele o pomoc w poszukiwaniach odniosły skutek. Kobieta znalazła się w Polsce.
Pani Tatiana uciekła z mężem z Jakolyvka w obwodzie donieckim na wschodnie Ukrainy. Na początku wiadomo było tylko, że 28 lutego około godz. 3:45 kobieta przekroczyła granicę w Medyce i znalazła się w Polsce. Tu nagrały ją kamery i to był ostatni ślad.
Starsza pani szła samotnie chodnikiem. W jednej ręce trzymała torbę, a w drugiej transporter z kotem. Policja próbowała odnaleźć seniorkę, bo w Przemyślu czeka na nią jej mąż. Mężczyzna najpierw znalazł tymczasowe schronienie w Szkole Podstawowej nr 14. Niestety, niedawno – najprawdopodobniej na skutek ciężkich przeżyć – poczuł się źle. Skarżył się na ból serca i został zabrany do szpitala. Na szczęście wkrótce opuścił placówkę.
Zobacz też:
Policjanci zwracają się z apelem o pomoc w poszukiwaniach zaginionej seniorki. W końcu nastąpił przełom. 22 marca policja poinformowała o odnalezieniu pani Tatiany. Starsza pani została odnaleziona w Polsce.
– Kobieta jest bezpieczna w nowym miejscu, ma zapewnioną opiekę. Z uwagi na jej dobro i względy osobiste, nie udzielamy szczegółowych informacji w tym zakresie – informuje podkarpacka policja.