Palenie szkodzi i dużo kosztuje. Pewien 65-latek z powiatu brzozowskiego z powodu nałogu może stracić fortunę. Pojechał do sklepu po papierosy, choć był na kwarantannie i powinien przebywać w domu.
Kwarantanna to kwarantanna. 65-latek był nią objęty i wyskoczył na chwilę do sklepu. Akurat w tym czasie przyjechali pod jego dom policjanci. Kiedy mężczyzna nie odpowiadał, mundurowi już mieli wzywać straż i karetkę, bo myśleli, że mężczyzna zasłabł. Ale minęło kilka chwil i gospodarz zajechał na posesję swoim autem. Teraz może mieć kłopoty. A jakie?
Policja zwykle za nieprzestrzeganie kwarantanny prowadzi czynności wyjaśniające w związku z wykroczeniem z art. 116 kodeksu wykroczeń. Mandat za takie wykroczenie może wynosić nawet 1000 zł. Sprawa może być też skierowana do sądu i tu grzywna może być wyższa. Osobną karę administracyjną ma prawo też nałożyć sanepid, nawet do 30 tys. zł. Ze znanych nam przypadków podkarpacki sanepid wlepiał najczęściej 10 tys. zł grzywy.