Różnie ludzie reagują na koronawirusa. Wielu temat spowszedniał, ale w Łańcucie mężczyzna, który trafił na oddział zakaźny z rozpoznanym covid-19, wiadomość o chorobie przyjął co najmniej dziwnie. Wymknął się z sali i ruszył w miasto.
Nie wiadomo, co pacjentowi strzeliło do głowy. Postanowił dać nogę. Otworzył drzwi i wymknął się z sali przez balkon. Kiedy rano personel zauważył brak chorego, natychmiast podniósł alarm. Powiadomiono policjantów. Wszystkie patrole w mieście poszukiwały uciekiniera w średnim wieku. Po kilku godzinach poszukiwań, udało się go odnaleźć. Beztrosko spacerował sobie po jednej z ulic Łańcuta. Mundurowi przy zatrzymaniu musieli zachować szczególne środki ostrożności. Pacjent został przekazany załodze karetki i wrócił na oddział.
Teraz sanepid ma pełne ręce pracy, bo musi ustalić z iloma osobami zakażony miał kontakt.
Zobacz też:
Dotychczas na Podkarpaciu badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 1149 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 673 osoby wyzdrowiało. Odnotowano 58 zgonów.
W piątek odnotowano w regionie 7 nowych przypadków, to:
- 2 kobiety z powiatu jarosławskiego (hospitalizacja i izolacja)
- mężczyzna z powiatu niżańskiego (izolacja)
- kobieta z m. Przemyśla (hospitalizacja)
- kobieta z powiatu rzeszowskiego (izolacja)
- mężczyzna z miasta Rzeszowa (hospitalizowany)
- mężczyzna z powiatu tarnobrzeskiego (izolacja).
Kolejne 26 osób, które wyzdrowiały to: 13 mieszkańców powiatu jarosławskiego, 4 osoby z powiatu przeworskiego. 3 osoby z powiatu przemyskiego, 2 osoby z miasta Przemyśla, 2 osoby z powiatu łańcuckiego oraz po jednej osobie z powiatów stalowowolskiego i tarnobrzeskiego.