To ogromna tragedia. Dotknęła bliskich, przyjaciół, ale też wielu kibiców. Nagle zmarł Sylwester Cebula – 29-letni piłkarz klubu Koniczynka Ocice z Tarnobrzega.
Sylwester zmarł w domu w sobotę w nocy. Następnego dnia, 13 czerwca tragiczną wiadomość przekazał klub na swojej stronie Facebook:
Z wielkim bólem przekazujemy informacje o śmierci naszego zawodnika, kolegi, przyjaciela… Sylwestra Cebuli (*)Brak słów, które mogłyby opisać to, co teraz wszyscy czujemy.. Myślami jesteśmy przy najbliższych Sylwka, którym składamy najszczersze kondolencje! „Cebul” – zawsze będziesz częścią naszej DRUŻYNY. Na zawsze w naszych sercach i pamięci !!!! Dziękujemy Ci za wszystko!
Sylwester w grudniu skończyłby 30 lat. Dla kibiców, przyjaciół i znajomych jego nagła śmierć to ogromny szok. Sportowiec jeszcze kilka godzin wcześniej – 12 czerwca brał udział w meczu ligowym przeciwko klubowi Sanna Zaklików. W internecie jest film z tego spotkania. Nic nie zapowiadało dramatu. Podczas spotkania zachowywał się normalnie, choć skarżył się, że nie jest w pełni formy. Trener chciał go nawet zmienić, ale on twierdził, że da radę dotrwać do końca spotkania. Wrócił do domu i po chwili zasłabł. Jego dziewczyna przystąpiła do reanimacji i wezwała pogotowie. Niestety, Sylwester zmarł.
Piłkarz osierocił 15-miesięcznego synka. Partnerka mężczyzny w mediach społecznościowych napisała, że dla rodziny zawalił się świat i nikt nie może uwierzyć w to, co się wydarzyło. Kobieta zareagowała na plotki, które natychmiast pojawiły się w internecie. Ucięła je odpisując na komentarz, że Sylwester nie chorował na covid i nie przyjmował szczepionki.
Sylwester został pochowany w piątek, 18 czerwca. Msza żałobna odbyła się w kościele pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu. Po nabożeństwie trumna z ciałem została przewieziona na cmentarz parafialny w Sulisławicach w woj. świętokrzyskim.
Z wielkim bólem przekazujemy informacje o śmierci naszego zawodnika, kolegi, przyjaciela… Sylwestra Cebuli (*) Brak…
Opublikowany przez Koniczynka Ocice Sobota, 12 czerwca 2021