Smoczy roller coaster, autodrom i inne machiny. Wesołe miasteczko rozstawiło się na Podwisłoczu w Rzeszowie. Zostanie przez dwa tygodnie, do 5 lipca.
To pierwszy weekend i na razie pechowy. Pracę utrudniają burze i deszcze. Teren wokół rozmiękł i nawet kiedy nie pada, trzeba uważać na błoto. Do tego jeszcze pandemia. Choć to zabawa na świeżym powietrzu, należy pamiętać o zachowaniu dystansu. Dobrze mieć ze sobą rękawiczki i środek do dezynfekcji rąk.
Atrakcji jest mniej niż zwykle. Są dwie karuzele dla maluszków, dwie – Kolejka Dinozaur i Słoniki Dumbo – dla nieco większych dzieci. Spragnieni ekstremalnych wrażeń mogą wsiąść do machiny Extreme i poczuć się jak kosmonauta w rakiecie.
Zobacz też:
Ceny? Karuzele dla najmłodszych – 8 zł, słonie i kolejka – 10 zł, skoki na bungee – 12 zł/4 min, samochodzik elektryczny – Autodrom 15 zł/auto, Extreme – 20 zł/osoba.
[yop_poll id=”22″]