REKLAMA
W poniedziałek pod Strzyżowem, a we wtorek koło Dębicy. Dwie ogromne tragedie na torach. W obu wypadkach zginęły potrącone przez pociąg młode dziewczyny. Każda z nich miała 17 lat.
Do pierwszego wypadku doszło w poniedziałek około godz. 20 w miejscowości Zaborów w powiecie strzyżowskim. Szynobus jadący ze Strzyżowa do Rzeszowa potrącił dziewczynę. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe, ale życia ofiary nie udało się uratować. Do późnych godzin trwały oględziny miejsca tragedii. Ruch pociągów został wstrzymany. Dla pasażerów zorganizowano komunikację zastępczą. Dokładne okoliczności tragedii badają policjanci i prokuratura.
Drugi dramat rozegrał się we wtorek (25/05) około godz. 10 w Czarnej w powiecie dębickim. Pociąg InterCity na strzeżonym przejeździe potrącił nastolatkę. Życia dziewczyny nie udało się uratować. Także zginęła na miejscu. Z powodu tragedii ruch pociągów został ograniczony.
