Parkingowa rewolucja przy E. Leclercu

Parkingowy plac przy markecie E. Leclerc mocno przerzedzony. I to w zwykły dzień targowy! Czyby wszyscy wyjechali już na wakacje? Odpowiedź znajduje się na tablicach. Za parkowanie trzeba teraz płacić. Darmowe są tylko pierwsze 3 godziny.

Parking przy hipermarkecie staje się kolejną płatną strefą. Dotąd korzystali z niego nie tylko klienci. Także osoby przyjeżdżające do miasta do pracy. Aby oszczędzić na parkowaniu w centrum, woleli zostawić auto pod sklepem i przejść pieszo, lub podjechać autobusem. Teraz także tu parkowanie auta staje cię płatne.

Darmowe są tylko pierwsze 3 godziny. Potem każda kolejna kosztuje 5 zł. Uwaga! Trzeba pobrać bilet z automatu. Opłata dobowa wynosi 100 zł. Obsługa parkingu zastrzega również, że może być naliczana opłata dodatkowa – 150 zł za brak biletu. Można ją otrzymać nawet wtedy, gdy bilet nie jest wyłożony w dobrze widocznym miejscu, nie posiada np. wpisanego nr rejestracyjnego, albo nie została uiszczona opłata za płatne godziny postoju.

Parking płatny obowiązuje cały czas, w każdy dzień tygodnia, także wtedy, kiedy centrum nie pracuje, np. w niehandlowe niedziele.

Na ternie parkingu obowiązuje prędkość do 10 km/h. Nie wolno prowadzić działalności: przeprowadzania zbiórek, akcji marketingowych. Dokładne postanowienia są wymienione w wywieszonym na tablicy regulaminie.

Sąsiedni parking znajduje się przy CH PLAZA, która planuje wprowadzenie systemu poboru opłat dopiero w okresie wakacyjnym.