Miedwiediew grozi Polsce. „Ten kraj zniknie” – pisze na swoim Twitterze przyjaciel Putina i były prezydent Rosji.
Dmitrij Miedwiediew (57 l.) tylko na początku swojej politycznej kariery był postrzegany jako polityk przyjazny Zachodowi. To jednak przeszłość. Teraz szokuje swoimi wypowiedziami. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę, regularnie zamieszcza groźby i obelgi w mediach społecznościowych. Obrażał Amerykanów nazywając ich „dziwakami, kpił z kanclerza Niemiec Olafa Scholza, używając określenia: „miłośnik wątróbki”.
Teraz atakuje Polskę i obraża premiera Mateusza Morawieckiego, zamieszczając wpis po angielsku i po polsku:
Zobacz też:
„Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję i nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra. Nie wiem, kto wygra lub przegra taką wojnę, ale biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem” – ubliża na swoim Twitterze Miedwiediew.
Nie pierwszy raz były prezydent Rosji groził Polsce i innym członkom NATO. W marcu otwarcie mówił o zrzuceniu bomb na Berlin, po tym jak władze Niemiec ogłosiły, że wypełnią wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakaz aresztowania Putina, jeśli postawiłby nogę na niemieckiej ziemi.