Drogowy pirat na motocyklu popełnił serię wykroczeń. Został zauważony przez policyjny patrol w Jarosławiu. Zignorował jednak dawane sygnały i rozpoczął szaloną ucieczkę. Znów łamał drogowe prawo i igrał ze śmiercią. Na obwodnicy Jarosławia pędził 185 km/h, wyprzedzał sznur aut na podwójnej ciągłej, chciał zgubić policyjny ogon jadąc też po chodniku.
Na moment mu się nawet udało. W trakcie pościgu policjanci stracili motocyklistę z pola widzenia. Ale po chwili na jednej z posesji zauważyli stojący motocykl, w domu przebywał mężczyzna, który kierował jednośladem.
24-letni mieszkaniec gminy Jarosław trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że uciekinier nie posiada prawa jazdy, a motocykl ma tablice rejestracyjne o numerach, których brak w bazie danych.
Zatrzymanemu grozi do 5 lat więzienia za ucieczkę. Dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia drogowe.