REKLAMA
Niecodzienna sytuacja na S19 w Terliczce pod Rzeszowem. Kierowca lawety uderzył w barierki. Holowane auto spadło z przyczepki.
Do zdarzenia doszło 8 marca. Kierowcy byli zaskoczeni. 62-letni szofer busa, który na lawecie przewoził opla, nagle – z nieznanych przyczyn – wjechał w bariery rozdzielające jezdnie. Laweta przewróciła się wraz ze swoim ładunkiem. Osobowe auto spadło na jezdnię.
Poszkodowany został kierowca busa. Mężczyzna trafił do szpitala.
Z powodu kraksy dwa pasy ruchu w kierunku Lublina były zablokowane.