To prawdziwa rewolucja w podkarpackiej medycynie! Rzeszów jest jednym z nielicznych ośrodków w kraju, gdzie operację przeprowadza supernowoczesny robot chirurgiczny o nazwie da Vinci. Maszyna wykonała już pierwsze zabiegi.
Da Vinci działa na Podkarpaciu od kilku dni i do 25 maja wykonał już 5 operacji. Pierwszymi pacjentami było dwóch mężczyzn (56 i 66 l.), którzy zmagali się rakiem prostaty. Przeszli zabieg całkowitego usunięcia gruczołu krokowego. Sam zabieg trwał około dwóch godziny. Po kilku dniach mogli zostać wypisani do domów.
Robot został wypożyczony i trafił do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie. Maszyna w Polsce to wciąż nowość, ale na świecie jest stosowana od prawie dwóch dekad. Produkuje ją amerykańska firma Intuitive Surgical.
Zobacz też:
Mechaniczny chirurg składa się z 4 ramion, dzięki którym można wykonywać superprecyzyjne zabiegi. Z powodzeniem wykorzystywany jest przy wycinaniu nowotworów. W Rzeszowie na razie stosuje się go w leczeniu raka prostaty, ale lekarze chcą nim także przeprowadzać operacje ginekologiczne i inne zabiegi chirurgiczne.
– Stworzenie dostępu do najnowszych światowych technologii daje ogromne nadzieje dla wielu pacjentów. To przede wszystkim precyzja i mniejsze ryzyko powikłań – mówił Janusz Ławiński, dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1.
Lekarze dowodzą, że pacjent podczas zabiegu traci mniej krwi i szybciej wraca do zdrowia. Oczywiście wszystkim steruje doświadczony chirurg, mający obraz w trójwymiarze i powiększony dziesięć razy.
Podczas zabiegów przeprowadzanych w KSW1 zupełnie nowych doświadczeń nabywają lekarze pracujący w szpitalu, rezydenci oraz studenci o czym mówi rezydent Jakub Kempisty: – Jako lekarze rezydenci mamy niesamowitą możliwość do nauki technik wykorzystywanych na najwyższym światowym poziomie. Obecność robota da Vinci daje nam możliwość rozwoju – zaznacza.
Największą wadą robota jest jego cena. Kosztuje 7 mln zł. Od kilku lat toczy się dyskusja nad koniecznością zakupu sprzętu przez samorząd. Na razie klinika zawarła dwuletnią umowę z krakowskim szpitalem, która wypożycza maszynę na 8 dni w miesiącu. Pozwoli to przeprowadzić 16 operacji.
