Tak kończy się pościg. Uciekinier powoduje wypadek, śmiertelnie potrąca pieszego, a potem uderza w pustostan na rogu ulicy i doprowadza do zawalenia się budynku. Gruzy grzebią wszystkich uczestników kraksy.
Do tego szokującego zdarzenia doszło na początku lutego w Baltimore, w stanie Maryland, na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Teraz prokuratura – w ramach prowadzonego śledztwa – ujawniła filmy z monitoringu i kamer osobistych policjantów.
Zobacz też:
Wszystko zaczęło się od pościgu za skradzionym hyundaiem sonata. Uciekinier wraz z pasażerami pędzi przez skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderza się z drugim samochodem. W tej samej sekundzie dochodzi do potrącenia pieszego 54-latka, który ginie na miejscu. Na koniec rozbite auta uderzają w ścianę budynku. Pustostan częściowo zawala się przysypując samochody i potrąconego mężczyznę.
Wkrótce na miejscu są policjanci. Z bronią doskakują do ściganego pojazdu, pomagają też wydostać się ofiarom z drugiego samochodu.
Według doniesień mediów, podejrzany o ucieczkę mężczyzna został postawiony w stan oskarżenia.