Takiego przypadku lekarze jeszcze nie mieli. Do jasielskiego szpitala trafiła 70-letnia pacjentka z urazem barku. Okazało się, że w brzuchu nosi guza, który waży aż 30 kilogramów! Co zaskakujące, emerytka zupełnie nie zdawała sobie z tego sprawy. Myślała, że po prostu tyje i ma nadwagę. Operacja odmieniła jej życie.
Kobieta zwichnęła bark i dlatego zgłosiła się do szpitala. Zabieg jego nastawienia, wymagał znieczulenia. Kiedy pacjentką zajął się anestezjolog, zorientował się, że jest też inny problem. Ogromny brzuch nie był efektem nadwagi. Wykonano szczegółowe badania i wtedy wyszło na jaw, że emerytka ma guza jajnika, który rozrósł się do tak wielkich rozmiarów. – Musiał rozwijać się kilka lat – przyznają lekarze w rozmowie portalem Jaslo4u.
Na szczęście nowotwór okazał się niezłośliwy. Był ruchomy i można było go łatwo usunąć. Operacja trwała 2,5 godziny. Po niej waga pacjentki spadła z 107 do 77 kg.
Zobacz też:
Kobieta dobrze zniosła zabieg i wróciła już do domu. Jest pod stałą kontrolą lekarzy.
To prawdopodobnie największy guz usunięty w Polsce. Zwykle na stół operacyjny trafiają pacjenci, u których pojawiają się zmiany wielkości kilku centymetrów.
Guz gigant także w Krośnie
Niemal do identycznego zdarzenia doszło także w szpitalu krośnie. Pacjentka także nic nie podejrzewała. Zgłosiła się do szpitala z dusznościami. Także miała guza jajnika wielkości 30-35 cm piłki. Ważył 30 kg. Na szczęście szybko udało się go usunąć. Był niezłośliwy.