W naczepie tira, wśród ładunku kabli, ukryli się nielegalni imigranci. Wpadli pod Jasłem. Kiedy kierowca usłyszał podejrzane szmery, zawiadomił policję. Zatrzymano 3 pasażerów na gapę – obywateli Afganistanu i Iraku.
Jak informuje Straż Graniczna, młodzi imigranci składali wcześniej wnioski o status uchodźcy w Grecji oraz Rumunii. Ale marzyły im się Niemcy. Postanowili ruszyć dalej na Zachód.
Do ciężarówki dostali się z pomocą gangu przemytników ludzi, działającego na terytorium Rumunii. Cała wyprawa kosztowała ich po ok. 10 tys. euro.
Pełnoletni cudzoziemiec usłyszał zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy i dobrowolnie poddał się karze pobawienia wolności w zawieszeniu. Decyzją sądu wszyscy zostali umieszczeni w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców na okres 3 miesięcy. Straż Graniczna prowadzi czynności zmierzające do przekazania cudzoziemców w ramach tzw. procedury dublińskiej do państw, w których składali wcześniej wnioski o status uchodźcy.