Rzeszów, Podkarpacie, historie i zdarzenia

Młoda matka nie chciał otworzyć policji. Strażacy musieli przewiercić zamek

Niespokojną noc mieli mieszkańcy bloku przy Dąbrowskiego w Rzeszowie. Tuż po północy przyjechała policja, wkrótce zjawili się także strażacy, którzy musieli przewiercić zamki, aby dostać się do mieszkania 22-latki.

Kobieta nie chciała dobrowolnie otworzyć drzwi. Mundurowi chcieli sprawdzić, czy rzeczywiście jest pijana i czy w takim stanie zajmuje się swoją 4-miesięczną córeczką. Była to prawda. Młoda matka miała ok. 2 promili alkoholu i trafiła do izby wytrzeźwień.

Dziecko spało w łóżeczku, nic mu nie było. Zajęli się nim członkowie rodziny. Sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego. Zwłaszcza tak małe dziecko musi mieć zawsze jakiegoś trzeźwego opiekuna.

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0