Do dramatycznego wypadku doszło 22 marca w centrum Przemyśla. Mikrobus z pasażerami jechał bez kontroli kierowcy. Staranował taksówkę.
Wszystko działo się około godz. 14. Autobus zabrał pasażerów i ruszył do Medyki. Kierowca zdołał skręcić w pobliską uliczkę i zasłabł. Pojazd jechał bez kontroli. Uderzył w taksówkę, z której kierowca właśnie wysiadał. W ostatniej chwili wskoczył z powrotem do auta i położył się na siedzeniu. Po chwili poczuł potężne uderzenie. Mikrobus zepchnął mercedesa bokiem na chodnik.
Taksówkarzowi, przechodniom i pasażerom busa nic się nie stało. Pomocy wymagał natomiast kierowca autobusu. 50-latek był reanimowany. Potem karetka zabrała go do szpitala.