Rzeszów ma pierwszego w historii Architekta Miasta. Został nim Janusz Sepioł, urbanista, historyk sztuki. Czy zapanuje nad ładem przestrzennym stolicy Podkarpacia?
Jaki jest Rzeszów – każdy widzi. W ostatnich dwóch dekadach szalenie się rozwinął. Duża to zasługa poprzedniego prezydenta Tadeusza Ferenca, dla którego priorytetami była rozbudowa i powiększanie miasta.
Urzędnicy nie wtrącali się się do tego, kto, co i jak chce zrobić ze swoją własnością. Chcesz budować blok? Buduj! Wysokie budynku bez problemu powstawały na osiedlach samych domków jednorodzinnych.
Zobacz też:
Taka polityka sprzyjała deweloperom, ale z drugiej strony nagle wszyscy zauważyli, że w mieście zapanował nieład architektoniczny. Budownictwo wkroczyło w tereny, które aż się prosi, aby pozostały zielone. Gdyby pozwolić budowlańcom, to bloki postawiliby nawet na środku zalewu. Już teraz żwirownia otoczona budowanymi wieżowcami, przestaje być miejscem wypoczynku od miejskiego zgiełku.
Czy da się budować Rzeszów z pomysłem? Tak, by było ładnie i funkcjonalnie, a jednocześnie, by nie ograniczać władania prywatną własnością? Niewątpliwie do tego potrzebny będzie kompromis, a przede wszystkim przewidywalne zasady.
Taką osobą, która może nad tym zapanować jest właśnie architekt miejski.
W czwartek, 25 listopada obecny prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek przestawił osobę, która będzie pełniła tę funkcję. To Janusz Sepioł.
– Pan Janusz Sepioł będzie miał dużą niezależność w swoich działaniach. Od pierwszego spotkania bardzo dobrze nam się rozmawiało, mamy wspólne wizje miasta i tego, jak ono powinno się dalej rozwijać – mówi prezydent.
Miejski architekt podkreślił, że chociaż do tej pory mieszkał w Małopolsce, Rzeszów jest dla niego szczególnym miejscem.
– Zrobiłem w domu przegląd starych zdjęć. Oto mój pradziadek, farmaceuta, który tu mieszkał. A więc mogę powiedzieć, że tu zaczęła się moja rodzinna tradycja – powiedział Janusz Sepioł prezentując archiwalne zdjęcie wykonane w rzeszowskiej pracowni Edwarda Janusza.
Swoje zadania podzielił na cztery grupy. Pierwsza z nich to działania na rzecz lepszego zarządzania przestrzenią miasta. W tym celu trzeba jego zdaniem szybko przyjąć nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Na bazie tego dokumentu będą uchwalane nowe plany zagospodarowania przestrzennego Te, które są obecnie w opracowaniu trzeba przejrzeć, a najważniejszym nadać rangę pierwszeństwa w opracowaniu. Po drugie – zdaniem Janusza Sepioła w mieście potrzeba także więcej pracy studyjnej , warsztatów i konkursów architektonicznych.
– Miasto potrzebuje także lepszej architektury, zwłaszcza jeśli chodzi o obiekty publiczne. W tym celu należy organizować konkursy. Chcę podnieść rangę Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej – mówi Janusz Sepioł.
Trzecią gałęzią jego działań ma być promocja miasta poprzez architekturę. Podczas konferencji zwrócił uwagę, że nasze miasto określane mianem „Stolicy Innowacji” powinno wyróżniać się właśnie innowacyjną architekturą.
– Po czwarte, chciałbym lepszej koordynacji pracy przy planowaniu inwestycji. W tym celu trzeba usprawnić współpracę między wydziałami odpowiedzialnymi za planowanie przestrzeni, architekturę, zieleń i inwestycje. A także zwiększyć udział partycypacji mieszkańców w procesie planowania. Ja sam na razie poznaję miasto, wiele rzeczy mnie tu zaskakuje, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Jest tu wiele terenów z olbrzymim potencjałem, a pofalowana powierzchnia miasta i spore, otwarte przestrzenie to skarby Rzeszowa. Szukam terenów chociażby na parki, co lansowałoby Rzeszów jako miasto nowoczesne i innowacyjne – zapewnia Janusz Sepioł.
Janusz Sepioł