Na konferencji prasowej Donald Trump, prezydent USA potwierdził tragiczny los 64 pasażerów samolotu American Airlines i trzech żołnierzy wojskowego helikoptera: „Nikt nie przeżył”.
Prezydent USA kontynuował: „W chwilach takich jak ten różnice między Amerykanami zanikają. Jesteśmy rodziną. A dziś wszyscy jesteśmy załamani. Wszyscy szukamy odpowiedzi.”
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dramat rozegrał się 29 stycznia w Waszyngtonie. Kilka sekund przed katastrofą, około godziny 21:00 (czasu lokalnego), kontroler ruchu lotniczego zapytał helikopter, czy widzi nadlatujący samolot.
President Trump assures the American people it is SAFE to fly: "We have the safest flying anywhere in the world — and we'll keep it that way." pic.twitter.com/Z6PDdMH8QE
— Rapid Response 47 (@RapidResponse47) January 30, 2025
Później kontroler ruchu lotniczego wysłał do helikoptera kolejną wiadomość radiową. Nie było odpowiedzi. Kilka sekund później doszło do tragedii. Obie maszyny runęły do rzeki Potomak.
Sekretarz obrony USA Pete Hegseth tak powiedział o helikopterze wojskowym, który spowodował katastrofę: Żołnierze przeprowadzali „rutynowe, coroczne przeszkolenie do lotów nocnych w standardowym rządowym korytarzu zapewniającym ciągłość misji”.
„Wojsko robi niebezpieczne rzeczy, ale regularnie wykonuje też rutynowe zadania. Niestety, wczoraj wieczorem popełniono błąd.
Pentagon i armia wszczęły dochodzenie w sprawie „całkowicie niedopuszczalnego” wypadku, powiedział Hegseth. „Żadnych wymówek. Dojdziemy do sedna tej sprawy.”
Prezydent USA pośrednio obwinia za wypadek byłych prezydentów USA Baracka Obamę i Joe Bidena. Spowodowałoby to znaczne obniżenie standardów obowiązujących kontrolerów ruchu lotniczego.„Trzeba być utalentowanym, naturalnie utalentowanym – geniuszem. Zwykli ludzie nie mogą tego zrobić, nie zrobią tego, ale przywrócę wiarę w amerykańskie podróże lotnicze”.
To pierwsza tak poważna katastrofa w USA od 16 lat.
Kim były ofiary?
Wśród ofiar znaleźli się młodzi łyżwiarze figurowi i ich trenerzy, grupa myśliwych i studenci.
Na pokładzie samolotu znajdowało się również troje innych uczniów ze szkół w hrabstwie Fairfax w stanie Wirginia oraz sześcioro rodziców z okręgu, powiedziała w liście do rodzin dyrektor Michelle Reid. Nie podała ich nazwisk, ale powiedziała, że uczniowie pochodzili z różnych szkół, a dwoje rodziców było obecnymi lub byłymi pracownikami okręgu.
Ambasada Chin w USA poinformowała, że wśród ofiar katastrofy było również dwóch obywateli Chin. Nie podała dalszych szczegółów.
Według wpisu na Facebooku firmy przewodnickiej Fowl Plains, w wyniku którego zginęło siedem osób powracających z wyprawy myśliwskiej w Kansas.
Wśród zabitych znalazło się również czterech monterów instalacji parowych, wszyscy członkowie lokalnego związku zawodowego United Association na przedmieściach Maryland.
Wśród ofiar jest także trzech żołnierzy, którzy znajdowali się na pokładzie helikoptera.
Urzędnicy powiedzieli, że ich szczątki zostaną umieszczone w Air Force Mortuary Affairs Operations w Dover Air Force Base w stanie Delaware.
Jednym z pilotów samolotu American Airlines, który zderzył się z wojskowym helikopterem, był 28-letni Sam Lilley.
Timothy Lilley, ojciec Sama, powiedział, że cała jego rodzina była załamana, gdy dowiedziała się, że jego syn znajduje się na pokładzie skazanego na zagładę samolotu.
„To bez wątpienia najgorszy dzień w moim życiu” – powiedział Timothy w wywiadzie dla Fox 5 Atlanta.
EXCLUSIVE: The father of the pilot onboard the American Airlines Plane identifies him as 28 Year-old- Sam Lilley. His father, who is also a pilot, says he was engaged to be married, started his training in 2019 and was the first officer on the flight Wednesday. @FOX5Atlanta pic.twitter.com/HVRwORvpRk
— Eric Perry (@Ericperrytv) January 30, 2025
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: