Zaczęło się od zgłoszenia w parku przy ul. Cieplińskiego. Młoda kobieta została tam bez powodu uderzona w twarz przez nieznajomego mężczyznę. Choć sprawca przeprosił, 24-latka jeszcze tego samego dnia zgłosiła się na policję i złożyła zawiadomienie.
To był dopiero początek. Kilka dni później ten sam agresor znów ruszył w miasto. W krótkim odstępie czasu zaatakował aż trzy kolejne kobiety. Jedną z nich – 42-latkę – bił otwartą dłonią po twarzy. Drugą uderzył pięścią i groził jej, trzeciej również wymierzył cios. Wszystko działo się na ulicach Wyspiańskiego i sąsiednich.
Policja zatrzymała napastnika na ul. Ziai. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Rzeszowa. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawił wątpliwości. Sąd Rejonowy w Rzeszowie, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy. 22-latek usłyszał zarzuty m.in. naruszenia nietykalności cielesnej oraz kierowania gróźb karalnych z pobudek chuligańskich.
Grozi mu do 8 lat więzienia.
