Ma perfekcyjnie ułożone włosy, zegarek na ręku i chłodne spojrzenie. Stoi przed kamerą, spokojna, zdecydowana. A za nią? Klatka. W niej – kilkudziesięciu półnagich, wytatuowanych mężczyzn. Twarze surowe, ciała pokryte znakami gangu. W zamyśle – mają być przestrogą. Ale ten obraz mówi znacznie więcej.
To zdjęcie zrobiono w Salwadorze. Kristi Noem (53) – amerykańska polityk, była gubernatorka Dakoty Południowej i bliska sojuszniczka, (obecnie w roli minister bezpieczeństwa narodowego) Donalda Trumpa – odwiedziła megawięzienie CECOT, jedno z najcięższych miejsc na świecie. I skorzystała z okazji, by nagrać ostrzeżenie dla migrantów: “Nie przyjeżdżajcie do USA nielegalnie. Czeka was więzienie.”
Ale osobliwe w tym wszystkim jest nie samo przesłanie. Tylko ta scena. Kontrast.
Oto elegancka kobieta w białej bluzce stoi spokojnie przed zamkniętą klatką. Za kratami – tłum milczących, posępnych mężczyzn. Wytatuowane twarze, gołe torsy, splecione dłonie. Nie są aniołkami. Wielu z nich to członkowie brutalnych gangów. Ale w tej chwili – to nie oni wyglądają groźnie. To nie oni mają władzę.
W tym kadrze siła jest po drugiej stronie krat.
CECOT to piekło na ziemi – mówi wielu obserwatorów. Ponad 40 tysięcy osadzonych, system wojskowy, brak procesów, wyłączone prawa człowieka.
Prezydent Bukele chwali się twardą ręką. Kristi Noem również.
I toured the CECOT, El Salvador’s Terrorism Confinement Center.
— Secretary Kristi Noem (@Sec_Noem) March 26, 2025
President Trump and I have a clear message to criminal illegal aliens: LEAVE NOW.
If you do not leave, we will hunt you down, arrest you, and you could end up in this El Salvadorian prison. pic.twitter.com/OItDqNsFxM
W sieci zawrzało. Nagranie Noem wywołało burzę komentarzy
Film z wizyty Kristi Noem w salwadorskim więzieniu CECOT szybko stał się wiralem – w serwisie X (dawny Twitter) odtworzono go już kilka milionów razy, a pod postem pojawiły się setki komentarzy. Większość z nich nie zostawia na ministe suchej nitki.
– „Czy to też działa na bankierów, czy tylko na biedaków?” – zapytał jeden z użytkowników, krytykując wybiórczość „twardej sprawiedliwości”.
– „To dziwne, upiorne i autorytarne” – czytamy dalej.
Wielu komentujących zwraca uwagę na teatralność całej sceny:
– „To wygląda jak Igrzyska Śmierci”
– „Więcej tatuaży niż metrów kwadratowych”
– „Zoo z ludźmi”
Nie brakowało też głosów podważających sens wypowiedzi Noem:
– „Ci ludzie są już w więzieniu. W innym kraju. O czym ona w ogóle mówi?”
Nagranie, które miało być demonstracją siły, dla wielu internautów stało się symbolem politycznego spektaklu.
