To niebywałe. Ryszard Cyba – człowiek, który z zimną krwią zabił działacza PiS, a na celowniku miał Jarosława Kaczyńskiego – 18 marca opuścił mury więzienia. Pomimo że został skazany na dożywocie i o warunkowe zwolnienie mógł się ubiegać dopiero w 2041 r.
Takie informacje podała TV Republika. Według stacji mężczyzna opuścił więzienie, mimo że został skazany na dożywocie za brutalny zamach z 2010 roku. Cyba wtargnął wówczas do łódzkiego biura PiS, zamordował Marka Rosiaka, ciężko ranił jego współpracownika i – jak ustalili śledczy – planował kolejne ataki. Na jego liście był m.in. Jarosław Kaczyński.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wyrok? Dożywocie. Przynajmniej tak miało być. Cyba ma obecnie 76 lat. Zgodnie z wyrokiem o warunkowe zwolnienie mógłby się ubiegać w 2041 r. Wtedy będzie miał 93 lata.
❗️❗️❗️❗️❗️
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) March 31, 2025
Szokujące ustalenia dziennikarzy @RepublikaTV
Bodnarowcy wypuścili z więzienia mordercę Ryszarda Cybę, byłego działacza @Platforma_org który zabił polityka @pisorgpl Marka Rosiaka. Za tę zbrodnię Cyba został skazany na dożywocie, a o warunkowe zwolnienie mógł… pic.twitter.com/3Mmiwvj531
“Zachęta do dalszego czynienia zła”
Dziś, po cichu, bez rozgłosu, morderca polityczny opuścił mury więzienia. TV Republika podaje, że podstawą zwolnienia było „zawieszenie postępowania wykonawczego” – Cyba rzekomo miał czekać na decyzję sądu w sprawie przymusowego leczenia psychiatrycznego.
Z więzienia pojechał do placówki socjalnej w Częstochowie. Tam – jak podaje stacja – już po kilkunastu godzinach groził innym osobom niebezpiecznym przedmiotem. Trafił do zakładu psychiatrycznego. Ale fakt pozostaje faktem: Ryszard Cyba był wolny.
Jarosław Kaczyński w rozmowie z wPolsce24 nie owijał w bawełnę:
– Być może ktoś liczy na to, że się przestraszę, ale oczywiście nic takiego nie nastąpi. To zachęta do dalszego czynienia zła. To prowokacja – powiedział prezes PiS.
Ziobro: „To prowokacja Tuska i jego ludzi”
Jeszcze mocniej zareagował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Na portalu X napisał:
– To się nie mieści w głowie: członek Platformy, który z nienawiści zamordował działacza PiS w Łodzi, wyszedł na wolność. Przy jego zatrzymaniu znaleziono listę nazwisk planowanych ofiar – na pierwszym miejscu prezes Jarosław Kaczyński, mnie również wymienił. Minął jeden dzień na wolności i bandyta już zdążył grozić ludziom! Kto w ogóle pozwolił, by taki morderca opuścił więzienie?! Ta decyzja to prowokacja Tuska i jego kompanów – która realnie zagraża życiu ludzi. Nie ma zgody na takie prowokacje!
To się nie mieści w głowie: członek platformy, który z nienawiści zamordował działacza PiS w Łodzi, wyszedł na wolność. Przy jego zatrzymaniu znaleziono listę nazwisk planowanych ofiar – na pierwszym miejscu prezes Jarosław Kaczyński, mnie również wymienił.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) March 31, 2025
Minął jeden dzień na…
Co się tu właściwie wydarzyło?
To pytanie powinien dziś zadać sobie każdy, niezależnie od poglądów. Jak to możliwe, że człowiek, który popełnił morderstwo z pobudek politycznych – i który planował kolejne ofiary – wychodzi po 14 latach na wolność, choć wyrok mówił „dożywocie”?
TV Republika ujawnia, że w maju 2024 roku stan zdrowia Cyby nie budził zastrzeżeń. A jednak kilka miesięcy później uznano go za osobę wymagającą leczenia psychiatrycznego – i to w takim stopniu, że… trzeba go wypuścić z więzienia?
Sąd Okręgowy w Łodzi w przesłanym do TV Republika oświadczeniu tłumaczy, że decyzja o zwolnieniu Ryszarda Cyby zapadła ze „względów humanitarnych”. Jak podano, skazany przebywał w zakładzie karnym w Czarnem w warunkach szpitalnych, jednak jego stan zdrowia miał się pogarszać.
“W trakcie pobytu był poddany badaniom przez biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili u niego trwałe zaburzenia psychiczne, wykluczające możliwość dalszego odbywania kary w warunkach zakładu karnego. Na podstawie tej opinii, 25 lutego 2025 r. sąd wydał postanowienie o zawieszeniu postępowania wykonawczego. Decyzja uprawomocniła się 11 marca” – czytamy w komunikacie.
W oparciu o tę decyzję wydano nakazy zwolnienia skazanego. Jak poinformował sąd, Ryszard Cyba został przewieziony do Domu Pomocy Społecznej zgodnie z rejonizacją jego miejsca zameldowania, a następnie – ze względu na jego zachowanie – przetransportowany do szpitala psychiatrycznego.
Resort komentuje
Sąd zawiesił odbywanie kary dożywocia przez Ryszarda C. z powodu jego stanu zdrowia. Jak poinformowała wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart, skazany cierpi na zaawansowaną chorobę otępienną i jest całkowicie zdezorientowany, bez kontaktu z rzeczywistością. Zgodnie z opinią biegłych, mężczyzna powinien trafić do zakładu leczniczego lub domu opieki. Jeśli jego stan się poprawi, wróci do więzienia – zapewnił resort sprawiedliwości.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: