Od czwartku 24 lutego do 6 marca z Ukrainy do Polski wjechało prawie ponad 900 tysięcy uchodźców. Większość z nich wybrała przejścia graniczne na Podkarpaciu.
Tylko 5 marca Straż Graniczna odprawiła 129 tysięcy osób z Ukrainy. 6 marca do godziny 7 – 39 tysięcy.
Większość osób przyjeżdżających to kobiety z dziećmi. Mężczyźni – w wieku poborowym – nie mogą wyjechać z Ukrainy.
Byliśmy świadkami łamiących serca scen. Kiedy rodziny musiały żegnać się na granicy ze swoimi mężami, czy tatusiami, którzy musieli zostać, aby walczyć o swój kraj.
Na granicy, już po polskiej stronie, zdecydowana większość osób jest odbierana przez swoich rodaków, którzy mieszkając w Polsce, albo na Zachodzie.
Ale ci, którzy nie mają takich bliskich, nie pozostają bez opieki i dachu nad głową. Są przygotowane miejsca schronienia. Wiele osób przyjmuje uchodźców do swoich mieszkań. Z pomocą ruszyła cała Polska!

Prócz Przemyśla, teraz na każdym dworcu w miastach wojewódzkich są utworzone punkty informacyjne dla Ukraińców. Mogą za darmo podróżować pociągami Intercity. Szpitale zapewniają darmową opiekę medyczną. Tylko do wtorku w samym Przemyślu pomocy wymagało 80 pacjentów. Dla dzieci mają być organizowane zajęcia w szkołach.
