Zmarł 19-latek z Ukrainy, który wraz z grupą sierot trafił do tymczasowego centrum pomocowego w Stalowej Woli.
Młodzieniec był reanimowany, ale szans na ratunek nie było. Nastolatek cierpiał na poważne schorzenia: dziecięce porażenie mózgowe, epilepsję. Ustalono, że zgon był naturalny i odstąpiono od sekcji zwłok. Ciało przekazano zakładowi pogrzebowemu.
W Stalowej Woli od początku marca działa centrum pomocowe, do którego bezpośrednio z granicy przywożone są dzieci z ukraińskich domów dziecka. Wśród nich wiele jest niepełnosprawnych. Stąd trafiają do stałych placówek opieki – w Polsce i Europie Zachodniej. Ostatnio duża grupa dzieci została odesłana do Bawarii w Niemczech. Punkt w Stalowej Woli pomógł już 1300 osobom.