REKLAMA
W Jarosławiu 73-latka z Ukrainy wysiadła z samochodu córki, która robiła zakupy, błąkała się po mieście i wsiadła do auta zupełnie obcej kobiety, sądząc, że to jej córka.
Ta pomyłka nie wynikała z roztargnienia, ale z choroby. Starsza pani cierpi na zaniki pamięci. Na szczęście kierująca powiadomiła szybko policję, która otrzymała sygnał o zaginięciu i rozpoczęła poszukiwania. Po godzinie od zgłoszenia seniorka trafiła na komendę, skąd odebrała ją córka.