14.4 C
Rzeszów
piątek, 18 kwietnia, 2025

Strażnicy graniczni ruszyli na ratunek. Liczyła się każda minuta

Strażnicy graniczni z Sanoka wracali do placówki po zakończonej służbie. Na drodze w Tylawie w powiece krośnieńskim zobaczyli na środku drogi zmiażdżone auto. W środku był ranny kierowca, który wymagał pilnej pomocy.

Chwilę wcześniej doszło do kraksy. Volkswagen zderzył się z ciężarówką. Osobówka została zmiażdżona, a jej kierowca zakleszczone we wraku.

Liczyła się każda minuta. Funkcjonariusze straży granicznej natychmiast podjęli akcję ratunkową. Jeden z nich – przeszkolony w udzielaniu pierwszej pomocy, a prywatnie także strażak ochotnik – wszystkim się zajął. Udzielił pomocy poszkodowanemu i wezwał służby ratunkowe. Jego kolega z patrolu zabezpieczał miejsce zdarzenia. Wkrótce na miejsce wypadku dotarły kolejne służby.

Dzięki wspólnym wysiłkom funkcjonariuszy Straży Granicznej, straży pożarnej, policji oraz ratowników medycznych poszkodowany 53-latek szybko trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Z ustaleń policjantów wynika, że 55-letni kierujący ciężarowym renaultem najechał na tył volkswagena, który przy osi jezdni oczekiwał na skręt w lewo.

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj