Rury wydechowe przeszły szybki przegląd. Na Podkarpaciu drogówka prowadziła wielką akcję o kryptonimie „Czysty Rzeszów”. Policjanci kontrolowali w autach emisję spalin. Działania będą powtarzane.
Policjanci w Rzeszowie uruchomili mobilne laboratorium i na ulicach sprawdzają poziom emisji spalin samochodów. Właściciele aut, które przekraczają dopuszczalne normy, muszą liczyć się z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. W skrajnych przypadkach muszą od razu wezwać lawetę i odesłać swój pojazd do warsztatu. Tylko w piątek (20 września) na setkę sprawdzonych pojazdów, 10 nie spełniało norm.
Mundurowi wykorzystują do badań przenośne analizatory. Wystarczy przyłożyć czujnik do wydechu i od razu wiadomo czym kopci silniki. Nawet jeśli znajomy diagnosta podbił przegląd, teraz podczas testu żadna usterka nie przejdzie.
Z powodu złego stanu technicznego zatrzymano dowody rejestracyjne. Co teraz trzeba zrobić? Aby odzyskać dokument i pojazd mógł znów legalnie poruszać się po drogach, trzeba dokonać naprawy, którą potem potwierdzi diagnosta.