Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. 20 grudnia przestał być nadawany sygnał TVP Info. Nie odbyło się wydanie Wiadomości. Lokalne programy telewizji publicznej również zniknęły z anteny.
Rząd wyłączył TVP Info, ale też nie ma TVP Rzeszów. Nie działa strona internetowa rzeszowskiej telewizji. TVP3 nadaje program TVP2. Włączasz kanał a tam, zamiast wiadomości leci… “Ranczo”. Wszystko to ma związek z przejęciem władzy w telewizji publicznej.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów i członków rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiego Agencji Prasowej „jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100% akcji w Spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych”.
Politycy PiS twierdzą, że to bezprawie, bo odbywa się z naruszeniem ustawy o Radzie Mediów Narodowych.
Reporterzy TVP Rzeszów zostali odcięci od sygnału, ale starają się pracować normalnie. Swój program Aktualności emitują na Facebooku.
Wieczorem odbył się protest przed siedzibą ośrodka regionalnego w Rzeszowie, ale przyszła tylko garstka osób.
W czwartek, 21 grudnia głos zabrał prezydent RP Andrzej Duda.
„Wczoraj została w sposób rażący przez pana ministra Sienkiewicza złamana konstytucja. (…) To jest anarchia. Anarchią jest omijanie obowiązującego prawa w sytuacji, gdy (…) zmiana prawa jest w normalny sposób możliwa, a tej ustawy nigdy nie kwestionowano”
– powiedział w Radiu Zet prezydent RP Andrzej Duda.
Nie brakuje też innych słów oburzenia. Politycy PiS nazywają sytuację “pełzającym zamachem stanu”. Wypowiadają się także dziennikarze. – “Nowa władza właściwe unieważniła Sejm” – napisał Robert Mazurek na portalu X.