Mimo wzrostu rachunków za prąd, Rzeszów nie rezygnuje ze świątecznych światełek. Montaż dekoracji rozpoczął się 14 listopada, aby od 1 grudnia lśniły pełną mocą i nastrajały nas na wspaniały czas Bożego Narodzenia.
Dekoracji będzie trochę mniej i będą świeciły o dwa tygodnie krócej niż w latach ubiegłych. To pozwoli oszczędzić 400 tys. zł. Światełka ozdobią Rynek i okoliczne uliczki. Wielki napis „Rzeszów” stanie na rondzie Jana Pawła II – u zbiegu al. Lubelskiej i Warszawskiej. – Będzie wzbogacony choinkami i jelonkami – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Świąteczne miasteczko
Od 3 grudnia na Rynku rozgości się Świąteczne Miasteczko z jarmarkiem i domkiem św. Mikołaja, który znów będzie cierpliwie pozował do zdjęć, a jeśli ktoś poprosi, to także podaruje prezent.
Nie zabraknie świątecznej choinki. Idziemy na rekord, bo planowane drzewko koło Ratusza będzie miało aż 16 metrów wysokości.
Zawsze w pobliżu stoi coś wyjątkowego. Był już autobus, pałac. A co w tym roku? Urzędnicy zaskoczą nowym pomysłem. To piękna karuzela z łabędziami. Maluchy będą zachwycone!
Koszt świątecznych ozdób nie jest mały. W tym roku na ten cel zarezerwowano 1,7 mln zł. Wykonawcą dekoracji jest z firma Multidekor z Piastowa, z którą miasto zawarło umowę.
Zobacz też:
Ruszyła budowa nowego mostu na Sanie. Stanie obok historycznej konstrukcji
Kaufland przy Rejtana gotowy na otwarcie. Kiedy zrobimy pierwsze zakupy?
Powstaje nowe Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. Pierwsza taka placówka