To nie była prosta interwencja. Awanturnik najpierw wyładowywał się na rodzicach, a kiedy zobaczył mundurowych, rozjuszony rzucił się na nich z pięściami i… rozgrzanym olejem.
Policjanci z Dębicy otrzymali wezwanie od starszych ludzi, którzy nie mogli już dłużej znieść kłótni wywołanej przez 44-letniego syna. Mężczyzna krzyczał na rodziców, wyzwał i im wygrażał.
Kiedy awanturnik zobaczył patrol, postanowił swoją złość wyładować na stróżach prawa. Mężczyzna był głuchy na jakiekolwiek polecenia. To jeszcze bardziej wzmagało w nim agresję. Nagle przystąpił do ataku. Uderzył policjantów i próbował oblać ich rozgrzanym olejem.
Tego było już za wiele! Funkcjonariusze szybko poradzili sobie z agresorem, który został zakuty w kajdanki.
Okazało się, że mężczyzna jest pijany i ma 1,7 promila alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty dotyczące napaści na policjantów. Sąd się z nim nie patyczkował, tylko umieścił na 3 miesiące w areszcie.
Zobacz też:
Rzeka uwięziła mleko! Niecodzienna akcja ratunkowa w Myscowej