Lot pasjonata lotnictwa skończył się katastrofą. Paralotnia bez silnika nagle straciła sterowność i runęła z dużej wysokości. Ciężko ranny został 63-letni pilot.
Wszystko działo się w niedzielę 5 czerwca około godz. 15 w miejscowości Mszana w gminie Dukla, w powiecie krośnieńskim.
Z ustaleń policji wynika, że 63-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, podczas wykonywania przelotu, wpadł w silne zawirowania powietrza, w wyniku czego stracił kontrolę nad paralotnią i spadł do wąwozu w trudno dostępnym terenie.
W pobliżu miejsca zdarzenia w chwili wypadku znajdowali się inni paralotniarze, którzy niezwłocznie powiadomili służby ratownicze. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do krośnieńskiego szpitala.
63-latek posiada świadectwo kwalifikacji pilota paralotni i ma blisko 20-letnie doświadczenie w sportach lotniczych. Szczegółowe okoliczności tego wypadku pozwoli ustalić prowadzone postępowanie
W miejscowości Mszana w powiecie krośnieńskim doszło do wypadku paralotniarza. 63-latek doznał urazu kręgosłupa. Śmigłowiec ratowniczy zabrał go do szpitala.
Opublikowany przez Wydarzenia Rzeszów/Podkarpacie Niedziela, 5 czerwca 2022
Zobacz też:
Tragedia na rybach. 45-latek poślizgnął się i utonął
Wypadek autokaru ze szkolną wycieczką z Rzeszowa. Ranne cztery osoby