6.6 C
Rzeszów
czwartek, 10 kwietnia, 2025

Turyści na bani. Na pomoc ruszył GOPR

Ludzie na nich patrzyli z politowaniem, ale też niepokojem. Dwóch pijanych turystów w Bieszczadach nie mogło ustać na własnych nogach. Kładli się na śniegu. Jeszcze chwila, a pewnie by zmarzli. Na pomoc ściągnięto GOPR. Jednego z mężczyzn trzeba było prowadzić pod ramię, a na koniec zwieźć ratowniczymi saniami.

Akcję z weekendu opisują ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR na swoim profilu Facebook.

Mężczyźni wybrali się zwiedzać góry, ale wcześniej wspomogli się wyskokowymi trunkami, których z pewnością sobie nie żałowali. Dotarli na Małą Rawkę i już zaczęły plątać się im nogi. Jeden z nich położył się w śniegu, a jego kompan, który był nieco w lepszej kondycji, “czuwał”.

Turyści sami nie wzywali pomocy. Nie przyszło im to nawet do głowy. Zainteresował się nimi świadek, który okazał się ratownikiem. Wiedział, że mężczyźni sami nie wrócą ze szlaku, a w takim stanie w górach długo nie przetrwają, tym bardziej, że za chwilę zapadnie zmrok.

Wspólnie z innymi turystami ratownik podprowadził mężczyzn w dół. Jednego z nich trzeba było cały czas trzymać pod ramię. Wkrótce przejęła ich ekipa ratowników GOPR z Ustrzyk Dolnych. Okazało się, że wędrowiec – którego na koniec trzeba było umieścić na saniach – ma aż 2 promile alkoholu w organizmie.

– Niestety ostatnimi czasy odnotowujemy coraz więcej akcji związanych z nietrzeźwymi osobami. Picie alkoholu w górach zimą może mieć katastrofalne skutki – ostrzegają ratownicy.

👉Dziś o godzinie 15.00 ratownik dyżurny w Stacji Centralnej w Sanoku odebrał telefon od turystki, że na Małej Rawce…

Opublikowany przez GOPR Bieszczady Sobota, 6 marca 2021

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj