Nietypowa akcja między Tarnobrzegiem a Stalową Wolą. Po ruchliwej drodze biegał spłoszony koń. Kierowcy urządzili małe rodeo i zatrzymali wierzchowca.
Konik zatrzymany przez ludzi okazał się bardzo grzeczny. Stał spokojnie i czekał co będzie działo się dalej. Na miejsce przyjechali policjanci.
Stwierdzili, że rumak jest zaniedbany i szukał pożywienia. Szybko ustalili właściciela. Okazał się nim 43-latek z gminy Grębów. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że zwierzę wykorzystało nieuwagę opiekunów i wybiegło przez otwartą bramkę.
Właściciel odebrał konika. To jednak nie koniec sprawy. Policjanci zaznaczają, że będą dokładnie sprawdzać w jakich warunkach zwierzę bytuje i czy właściciel należycie sprawuje nad nim opiekę.
Stróże prawa ostrzegają, że za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt są surowe konsekwencje. Grozi za to nawet do lat 3 więzienia.
Zobacz też:
Urzędnicy z Dukli ostrzegają przed wilkami. Jak należy się zachować?