Na tym nagraniu policjanci z Dębicy prowadzą 48-letniego obywatela Słowacji prosto do aresztu. A jeszcze chwilę wcześniej ten „odbierak” w gangsterskiej szajce oszustów zgarnął od 84-letniej seniorki 60 tysięcy złotych i kosztowności.
Akcja przebiegła w dość zaskakujący sposób. Najpierw seniorka odebrała telefon od kogoś, kto podawał się za jej córkę. Ale kobieta nie dała się nabrać. Rzuciła do słuchawki „nikt mnie nie oszuka!” i odłożyła telefon.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Tyle że oszuści nie odpuszczają tak łatwo. Po chwili zadzwonił mężczyzna, tym razem podający się za policjanta. Przekonywał, że pierwszy telefon to faktycznie przekręt, ale on właśnie prowadzi tajną operację rozbicia gangu i potrzebuje jej pomocy. Seniorka straciła czujność, dała się wciągnąć w grę i przekazała oszustowi całą gotówkę oraz biżuterię – rzekomo „w depozyt”, żeby zabezpieczyć je przed złodziejami.
W efekcie stało się dokładnie tak, jak przewidzieli oszuści, choć było to zupełnie nie po ich myśli.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:
