Skręciła pod prąd. Skończyło się fatalnie

Nocny wypadek w Rzeszowie. W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiała kierująca oplem oraz pasażer mercedesa. Kierujący byli trzeźwi. Przyczyna zdarzenia? Fatalny błąd i to taki, którego trudno się spodziewać.

Do kraksy doszło około godz.1:20 na al. Rejtana. Kierująca oplem, 21-letnia mieszkanka powiatu mieleckiego, jadąc al. Powstańców Warszawy na rondzie skręciła w lewo w al. Rejtana. Problem w tym, że zaczęła jechać pod prąd i zderzyła się prawidłowo jadącym mercedesem, kierowanym przez 41-letnim mieszkańca Strzyżowa.

Zobacz, co jeszcze piszemy

Z życia

Mieli pecha! Rumuni okradli kantor, ale nie uciekli daleko

Na tropie

Policjantka z Zagorzyc trafiła do aresztu. Jej mąż nie żyje. Ich dzieci – bez rodziców

W wyniku zdarzenia kierująca oplem oraz pasażer mercedesa, 42 letni mieszkaniec Strzyżowa, z obrażeniami trafili do szpitala. Kierujący byli trzeźwi.