2 C
Rzeszów
czwartek, 10 kwietnia, 2025

Pitbull zagryzł Kamilka. Właściciel psa został aresztowany

Mariusz S. (50 l.) odpowie za tragedię, która rozegrała się w mieszkaniu w Przemyślu. Choć nie było go na miejscu, były dwa jego pitbulle. Jeden z nich zaatakował i zagryzł na śmierć 12-letniego Kamilka. Chłopiec przyszedł w odwiedziny do kolegi.

Właściciel psów we wtorek usłyszał dwa zarzuty popełnienia nieumyślnych przestępstw: narażenia pasierba na niebezpieczeństwo utraty życia oraz spowodowania śmierci 12-letniego Kamila.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Według śledczych pomniejsza swoją rolę w tragicznym zdarzeniu. Kiedy usłyszał zarzuty, przeżył załamanie nerwowe. W obawie o jego zdrowie wezwano karetkę. Medycy zabrali go na oddział psychiatryczny. W szpitalu mężczyzna uczestniczył w telekonferencji z udziałem sądu, który przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował 50-latka.

Prokuratura uważa, że Mariusz S. posiadał – zaliczane do groźnych ras – dwa amerykańskie pitbullteriery bez wymaganego zezwolenia. Śledczy odnaleźli w mieszkaniu dokumenty, świadczące o tym, że były rodowodowe. Powołana biegła behawiorystka oceniła psy jako śmiertelnie niebezpieczne.

Prokuratorzy zarzucają właścicielowi, że nie zabezpieczył dostępu innych osób do swoich zwierząt, zwłaszcza dzieci. Nie zapewnił warunków do bezpiecznego bytowania psów wymagających szczególnej ostrożności.

Dramat rozegrał się 28 września. Był poniedziałek. Około południa Kamil skończył lekcję. Miał zostać w szkole na dodatkowych zajęciach. Chodził na nie wspólnie z 11-letnim kolegą Szymonem także z szóstej, ale innej klasy. Obaj poszli do domu Szymka. W mieszkaniu nie było wtedy dorosłych. Były za to dwa pitbulle. Nagle jeden z nich rzucił się na 12-latka. Chłopiec został ciężko pogryziony. Miał rany kąsane twarzy, szyi, klatki piersiowej. Silna szczęka psa złamała dziecku rączkę. Kamilek był reanimowany w karetce, stracił mnóstwo krwi. Potem został śmigłowcem zabrany do Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Zmarł po dwóch dniach. Od początku jego stan był krytyczny.

Psy trafiły na obserwację. Ich właścicielowi grozi do 5 lat więzienia.

Zobacz też:

Pogryziony przez pitbulla 12-letni Kamil zmarł w szpitalu

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj