0 C
Rzeszów
czwartek, 10 kwietnia, 2025

Poruszający pogrzeb. Obecni: Tylko ksiądz i trzy osoby

Wydawało się, że będzie to nieznacząca śmierć, bez żalu i żałoby. Że nikt się nie zatrzyma, nie uroni łzy, nie zmówi pacierza. Bezdomny był obojętny innym za życia, to czemu miałby ktoś go żałować po śmierci?

Zwykle pogrzeby w Rzeszowie gromadzą tłumy. Wśród żałobników jest rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, czasami zupełnie obcy ludzie. Bywa, że ktoś wygłosi mowę pożegnalną. Wspomni zmarłego, kim był, czym się zasłużył i powie, jak bardzo będzie go teraz brakowało.

Ten pogrzeb był inny. Dotyczył bezdomnego, który nie tylko nie miał domu, ale także nikogo bliskiego. Był kompletnie sam.

Na szczęście są tacy, dla których los takich ludzi nie jest obojętny. Którzy chcą zawsze dawać, nie oczekując nic w zamian. Ks. Piotr Potyrała należy do takich osób. Jako szef Caritas Diecezji Rzeszowskiej na co dzień pomaga ubogim.

Kiedy dowiedział się o bezdomnym, postanowił odprawić pogrzeb. Razem z nim było jeszcze trzech innych bezdomnych. Tylko oni pożegnali zmarłego, wspólnie się pomodlili, prosząc Boga o miłosierdzie i wieczny odpoczynek.

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj